Recepcja

Granmor

Recepcja gospody

Queer

[Wchodzi:Sianna]
Rozglądając się, powoli podeszła do recepcji i powiedziała:
-Cześć. Chciałabym wynając pokój... czy coś.

Granmor

Po chwili przybiegł młody chłopak.
-Hej ho, pokój? - spytał dysząc. -Pewnie, już się robi... Możesz mi powiedzieć jak się nazywasz? - spytał z tępym uśmiechem.

Queer

-Sianna Furler-Powiedziała podekscytowana.

Granmor

Chłopak sobie zapisał.-Ja mam na imię Patrick,więc jak czegoś potrzebujesz to wal od razu do mnie...pokój numer 3. - podał klucze.

Queer

-Okej. Dzięki.-Powiedziała biorąc klucz. Odwróciła się, wzięła walizki i weszła na góre (chyba xD)
[Wychodzi:Sianna]

Granmor

[przelotem Sara]
Sara wychodząc tylko rzuciła.-Patrick, wychodzę, na razie! - otworzyła drzwi po chwili znikła.

Arno

[ P.s. : PATRICK JEST U MARIN! Razz

Więc nie ma go już na recepcji. ]

Granmor

[ale ona schodzi, nigdzie nie wchodzila, wiec nie jest wszystko wiedzaca i zegna go tam gdzie powinien byc, czytac umiem]